Do zdarzenia doszło w Gardzienicach Drugich (pow. świdnicki).
Zdjęcie autokaru leżącego w rowie dostalśmy od Czytelniczki. Okazuje się jednak, że to tylko ćwiczenia. Jedna z pobliskich firm holowniczych prowadziła je wraz z Powiatową Strażą Pożarną.
– Takie akcje zdarzają się bardzo rzadko. Zabezpieczyliśmy miejsce i pomagaliśmy przy wyciąganiu autokaru z rowu. Firma wykorzystała do tego specjalny dźwig. Podobną techniką przeniesiono tam pojazd z drogi – relacjonuje kapitan Paweł Dańko, rzecznik prasowy świdnickiej jednostki.